Doleciałam do domu cało i zdrowo :-) dość szybko i przyjemnie zleciał nam czas w samolocie (no, może poza lotem do Warszawy - pewien pilot był męczący :-) Przyszedł czas na podsumowanie wyjazdu. Wyprawa do Wietnamu i Kambodży była wielką przygodą. Dawno temu pojawiła się okazja aby tam pojechać jednak wówczas plan nie doszedł do skutku. Po kilku latach udało się. Wyprawa była dla mnie egzaminem i myślę, że go zdałam. Zrealizowałyśmy nasz plan a wszystko potoczyło się bez większych problemów i po naszej myśli. Spełniłam swoje dwa podróżnicze marzenia. Ha Long, jedno z najpiękniejszych miejsc jakie do tej pory widziałam i Angkor, największy na świecie kompleks świątynny, którego ogrom i architektura zachwycają; duma Kambodżan. Przygotowując się do wyjazdu zawsze warto sięgnąć do historii. Mnie najbardziej zainteresowały wydarzenia w Kambodży i reżim Pol Pota. S-21 wzruszyło, twarze przechodniów w Phnom Penh często opowiadały o wydarzeniach tamty...
Posty
Wyświetlanie postów z marca 27, 2011