jezioro i miasto Sevan
Z Goris ruszyłyśmy do miasta Sevan nad jeziorem o tej samej nazwie. Niestety przejazd bezpośredni kosztował majątek więc postanowiłyśmy wrócić do Erywania tz. taksówką i dalej ruszyć marszrutką. W Sevaniu przechwycił nas Rafał, lokalny taksówkarz, który w Polsce mieszkał 15 lat i całkiem nieźle posługuje się naszym językiem. Zawiózł nas do hostelu i na obiad. Generalnie był naszym przewodnikiem za tzw. "co łaska". Otoczył opieką i z uporem maniaka próbował namówić do znalezienia męża w Armenii i osiedlenia się tu :-) Kiedy powiedziałam, że muszę kogoś dobrze poznać itd. (uparł się na mnie, dziewczyny miały spokój), powiedział, że przecież mogę wrócić do kraju, poznać chłopaka przez net, pogadać na skypie i za rok wrócić na ślub :-) Proste! ulice Sewania, szare i nieciekawe Jezioro Sevan to największe jezioro Republiki Armenii, a także największe jezioro Kaukazu. Położone jest na wysokości 1916 m n.p.m. i wpływa do niego aż 28 rzek. Wypływa jedna, Hrazdan :-) O...