o herbacie

Wczoraj postanowilismy zwiedzic fabryke herbaty. Kazdy ja zna ale jakie sa jej tajemnice i droga z krzewu do torebki, wiekszosc nie ma pojecia.
Wszystko zaczyna sie na polach herbacianych. Tam zbieraczki (tylko kobiety) zrywaja najmlodsze listki z czubka drzewka. Zbieraczka herbaty to ponoc najmniej powazany zawod na Sri Lance i wykonuja go kobiety tylko z najnizszych kast.



Liscie trafiaja do fabryki i tu zaczyna sie caly proces produkcji. Sadzilam, ze jest to bardziej skomplikowane i dlugotrwale jednak droga  z krzaka do torebki to zaledwie 15 godzin (mowimy o czarnej herbacie). Liscie na poddawane sa procesowi wiedniecia. Nastepnie roluje sie je w wielkich maszynach i sortuje wedlug wielkosci. Duze wracaja znowu do rolowania (do 4 razy nawet), a male poddawane sa dwugodzinnemu procesowi fermentacji. Z zielonego koloru staja sie brazowo-zolte. Ostatnim etapem jest suszenie lisci w temperaturze 120 stopni w wielkim piecu. Po obrobce cieplnej nabieraja koloru czarnego.


Gotowa herbata jest ponownie sortowana wedug wielkosci. Wieksze listki sa slbszym naparem i zarazem najdrozszym, a te najmniejsze (przypominajace nawet puder) sa najmocniejsze i najtansze. Listek w 75% sklada sie z wody.


Dzis natomiast postanowilismy zdobyc jedna z wiekszych gorek w okolicy tz. Ella Rock. Poczatkowo trzeba przejsc torami ok 1.5 km. Wiekszosc miejscowych uzywa ich jako drogi i wedruje od wioski do wioski. Potem troche wspinaczki po skalach (ok 2 h) i szczyt osiagniety :-) warto bylo sie pomeczyc.


Po wspinaczce maly spacer po wiosce.

Parada

Jutro wyjezdzamy z Ella i kierujemy sie w strone Rezerwatu Lesnego Sinharaja. Dojazd nie jest najlepszy wiec zajmie pewnie caly dzien. CZekaja nas 2 przesiadki, podroz pociagiem i busami :-) 

Komentarze

  1. Nudy...
    Okrutne...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak sie nie podoba, to niech nie czyta.
    A sio stąd!

    OdpowiedzUsuń
  3. To nie jest blog dla wszystkich, nie ma obowiązku czytania. Jak się nie podoba - wypad. Najczęściej marudzą ci, którzy nigdzie nie byli (poza Egiptem, Kretą i J. Zegrzyńskim :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A czy zbieraczki sa dziewicami i pracuja tylko przy pelni ksiezyca?

    OdpowiedzUsuń
  5. :-) nie jestem pewna co do ich dziewictwa ale to Ty chyba a powinienes lepiej wiedziec. Byles tu juz :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ze jak bylem to znaczy, ze nie sa juz dziewicami? :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem z Ciebie dumny !
    Ciekawe czy zgadniesz kim jestem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. Pozostały dwie szanse. Zgaduj Dalej.

      Usuń
    2. Pewnie ze wiem :-) Tylko jedna osoba moze byc dumna ze sie wspinam :-)

      Usuń
  9. a jak dokładnie dojechać do Sinharaja z Elle? Ile czasu spędziliście w Elle?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

deforestacja na Borneo

Wielkanoc na Teneryfie II

Longhouse - długie domy i "Łowcy Głow"