Zawsze chciałam je zobaczyć... jednak szybciej zwiedziłam Hawanę niż Wołosate :-) Moje małe marzenie spełniło się w końcu... będę tam wracała... Bieszczady są piękne a klimat schroniska pod Małą Rawką - niepowtarzalny! Polecam!
Kiedy ogladamy Borneo na google maps sytuacja wydaje się nie być aż tak tragiczna a zagrożenie doferestacją przesadzone. Przez oststnie 20 lat rocznie wycinano na wyspie ok 8 tys. km2 dżungli. Przewiduje się, że w tym tempie deforestacji za 10 lat lasy znikną całkowicie. Szczęśliwie z powodu kryzysu spowolniły się wycinki i eksport a co za tym idzie cały proces wychamował. Zielone złoto, z jego powodu wycinane są cenne lasy. A czym ono jest? To palmy olejowe. Warunki naturalne na wyspie są dla uprawy tego zielonego złota idealne. Olej palmowy stosowany jest w kuchni, do produkcji kosmetyków, mydeł, deserów, biopaliw. Indonezja stała się światowym liderem w jego produkcji, oddając pod uprawę olejowców 60 tys. km2, powierzchni, która do 2020 r. może ulec podwojeniu. W jaki sposób od 1985 r.do 2005 r. znikła niemal jedna trzecia wilgotnego lasu tropikalnego? Korupcja, zmowa, nepotyzm. Prezydent Indonezji Suharto tr...
Do naszej wyprawy na Borneo jeszcze 19 dni. Zanim jednak zamieszcze fotki z Malezji, mały powrót do przeszłości. Jeśli zastanawiacie się gdzie spędzić nadchodzącą Wielkanoc, zapraszam na Teneryfe. Wielkanoc (Semanta Santa) to święto religijne, które obchodzone jest bardzo uroczyście na Teneryfie. Podczas Wielkigo Tygodnia w prawie każdej miejscowości odbywają sie procesje. Wielki Piatek w Puerto de la Cruz. W Wielkopiątkowych procesjach uchwalających mękę Chrystusa bierze udzial niemal całe miasto. Każdą procesję otwierają pątnicy, po nich pojawiają się "Paso", platformy-ołtarze, przedstawiające sceny męczeństwa Chrystusa. Odpowiedzialność za organizację procesji wielkanocnych przypada zgodnie z tradycją bractwom religijnym. Pokutnicy suną miarowo w długich sutannach, spiczastych kapeluszach i spętanych stopach. Z Puerto de la Cruz jest 5 km do miasta La Oratawa....
Wczoraj postanowiliśmy wybrać się do okolicznego "długiego domu" zwanego Annah Rais Longhouse. Zamieszkuje go ludność zwana Bidayuh. Zamówiliśmy busa i w 7 osób pojechaliśmy żeby zobaczyć jak dziś żyje się na wsiach. Oczywiście to tylko namiastka słynnych, tradycyjnych domostw ale zawsze to nowe doświadczenie. Ciut historii: "Jeszcze mniej wiecej sto lat temu niezapowiedziana wizyta w dlugim domu, należąacym do Ibanow, zakonczyła by sie wzięciem intruza za łowce glow - podniesiono by rampe wiodaca do wnetrza, a ku przybyszowi poszybowalby ze świstem grad zatrutych strzał". zrodlo: "Zielony Azymut" NG DŁUGIE DOMY Długie domy wznosi sie na palach, do środka prowadzi tylko jedno wejście, które da się zamknąć. Dom zamieszkuje cała ludność wioski: 20 czasem więcej rodzin pod jednym dachem, ale w osobnych pomieszczeniach :-) dom ma jedną, wspólną, wielką werandę, na której toczy sie życie towarzyskie. Celem budowania jednego połączone...
Komentarze
Prześlij komentarz