Dzis nasz ostatani dzien w Wietnamie. Jutro ok 10.00 czasu lokalnego startuje nasz samolot do Moskwy. Podroz zajmie w sumie ok 17 h. 
Ciesze sie, ze to juz koniec. To byly trzy tygodnie wielkiej przygody ale czas wrocic do bliskich :-)
No i nie ma jak poranna kawa w dobrym towarzystwie :-) tu nie wypilam ani jednej :-/

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

deforestacja na Borneo

Wielkanoc na Teneryfie II

Longhouse - długie domy i "Łowcy Głow"