Hanoi-Sapa

Do Hanoi dotarlysmy wczoraj ok godziny 9 czasu lokalnego. Potem szybko na dworzec kolejowy po bilety na nocny pociag do Sapy. Udalo sie je kupic bez wiekszych problemow :-)
Hanoi przywitalo nas haosem i balaganem. Czyli wszysko w normie. Ogolnie jest ok tylko pogoda troche rozczarowala. Jedzenie tez poki co nie zachwyca. 
Dzis dotarlysmy do malownieczej gorskiej miejscowosci Sapa. Niestety jest bardzo duza mgla i niewiele widac. Jutro nocnym pociagiem wracamy, wiec pozostaje miec nadzieje, ze pogoda sie poprawi i ze chmury sobie pojda w diably, inaczej na Ha Long tez zbyt wiele nie zobaczymy.
Jest zimno.
Zdjec specjalnie ladnych nie mam. Bo i co tu pokazywac? mgle?

a tak powinno to wygladac SAPA

Komentarze

  1. Tylko bez polityki ;)
    Ostatnio mgła to drażliwy temat...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ola. Dzisiaj dla kazdego byly 2 paczki. Moge zjesc Twoje? Zielony

    OdpowiedzUsuń
  3. Zielony, jedz niech Ci w biodra idzie!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. ola, gdzie Cię znowu poniosło? ;) rób zdjęcia mimo mgły..na bieżąco jesteśmy z Tobą! Pozdrawiamy mgf :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

deforestacja na Borneo

Wielkanoc na Teneryfie II

Longhouse - długie domy i "Łowcy Głow"