Kuba - Santiago de Cuba

Po krótkiej aklimatyzacji w Hawanie ruszyliśmy do Santiago de Cuba.



Santiago de Cuba to miasto z bardzo bogatą historią. Założone zostało w 1515 roku przez Diego Velasqueza hiszpańskiego konkwistadora, który dowodził podbojem Kuby. W latach 1524-1549 miasto było oficjalną stolicą Kuby. Ze względu na częste napady piratów i zniszczenia powodowane trzęsieniami ziemi, rozwijało się jednak znacznie wolniej niż Hawana. To spowodowało, że Hawana stała się najważniejszym i największym miastem na wyspie. Santiago uplasowało się na miejscu drugim.



Miasto leży u stóp pasma górskiego Sierra Maestra. Tam także znajduje się najwyższy szczyt Kuby Pico Turquino  1 974 m n. p. m. Obszar wokół szczytu zajmuje Park Narodowy Turquino rozciągający się na powierzchni 229,38 km².
Ze względu na położenie  miasto charakteryzuje się licznymi wzniesieniami i stromymi uliczkami.


Ciekawostką jest, że właśnie w Santiago de Cuba rozpoczęła się słynna rewolucja. Stąd wywodzi się większość znanych rewolucjonistów i właśnie tu narodził się ruch wyzwoleńczy. Jest to ulubione miasto Fidela Castro.
 

Castro po pierwszym nieudanym ataku na koszary Moncada w Santiago w 1953 został aresztowany i skazany. Wypuszczony na wolność po 2 latach udał się na emigracje do Meksyku gdzie poznał Ernesto "Che" Guevare wraz z którym założył Ruch 26 lipca.
W 1956 r. Castro z oddziałem partyzanckim przypłynął na Kube na wybrzeże prowincji Oriente (dziś nie istniejącą; została podzielona w 1976 r. na prowincje Las Tunas, Granma, Holguín, Santiago de Cuba i Guantánamo).
Po kolejnym nieudanym ataku partyzanci wycofali się w góry Sierra Maestra gdzie kontynuowali walkę i zbierali siły. Ruch rozrastał się, a finał tej historii wszyscy dobrze znamy...

Jedną z największych pamiątek tamtych dni jest muzeum mieszczące się w słynnych barakach Moncada. Jeśli marzycie żeby zobaczyć np. buty Che, musicie tam pojechać.

Jak dla mnie, dużo ciekawszym miejscem jest Sanktuarium w El Cobre, miasteczku oddalonym od Santiago o ok 20 km, w rejonie górniczym gdzie wydobywa się miedź.
Wszystko zaczęło się ok 1606 roku. Trzech rybaków zgubiło się na swej łodzi w czasie sztormu. Nagle ukazała im się postać Matki Boskiej Miłosiernej i wskazała drogę do brzegu. Jest jednak jeszcze inna wersja "początku" :-)
Na falach w zatoce Nipe rybacy ujrzeli dryfującą figurkę Matki Boskiej. Niektórzy jednak twierdzą, że figurkę znalazł chłopczyk który był niewolnikiem...

Sto lat później zbudowano sanktuarium. Kult Matki Boskiej z El Cobre (cobre - miedź) rozwijał się latami. Dziś można porównać go do kultu naszej Matki Boskiej Częstochowskiej.
 Modlą się do niej katolicy i wyznawcy wierzeń afro-kubańskich, które zostały przywiezione wraz z niewolnikami. Słyszeliśmy nawet, że niewolnikom przywiezionym na wyspę kazano modlić się do katolickich świętych. Modlili się ale widzieli w nich swoich bogów.
 W 1916 papież Benedykt XV ogłosił Matkę Boską z El Cobre świętą patronką Kuby, w 1998 Jan Paweł II polecił jej szczególnej opiece mieszkańców wyspy.
W El Cobre znajdziecie Nagrodę Nobla, którą otrzymał Ernest Hemingway.
Kolejnym miejscem, które koniecznie trzeba zobaczyć to Castillo de San Pedro de la Roca (Castillo del Morro).

Twierdza Znajduje się na przedmieściach Santiago de Cuba. Wzniesiona została na początku XVII wieku jednak w 1662 roku została zniszczona przez angielskie wojska. W 1710 odbudowano fortece. Charakterystyczny dla tej budowli jest podziemny ciąg lochów oraz skomplikowany labirynt fos, mostów zwodzonych i schodów. Wpisana została na listę światowego dziedzictwa UNESCO. 

Komentarze

  1. Ale ten pomnik Che to z Santa Clara jest :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. wiem, wiem ale to jedyny Che jakiego mam na focie ... :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

deforestacja na Borneo

Longhouse - długie domy i "Łowcy Głow"

TANTRA