Podsumowanie TAJLANDIA - lepiej późno niż wcale

Z podsumowaniami bywa u mnie ciężko. Wróciłam z Azji pod koniec grudnia 2015 r. i ciągle nie mogę się zebrać i napisać czegoś sensownego.
Byłam juz w tym czasie dwa razy w Gruzji :-)
Ale znalazłam sposób...

Pokaz zdjęć. Ma początek Tajlandia :-) i muzyka Boba Marleya, która dzięki wizycie w Rasta View na Ko Chang, będzie kojarzyła mi się do końca z Tajlandią


Komentarze

  1. Tajlandia - jeden z głównych celów moich podróżniczych planów. Pozdrawiam spokrewnioną w tych upodobaniach duszę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie - przecież nie musisz pisać elaboratów po każdej podróży, wystarczy album zdjęć i wszyscy będą zadowoleni :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

deforestacja na Borneo

Wielkanoc na Teneryfie II

Longhouse - długie domy i "Łowcy Głow"