Mysore
Do Mysore dojechaliśmy z małym opóźnieniem - Indie :-) W kafejce Khushi czekała już na nas znajoma Agata. Gokulam, dzielnica w której się spotkaliśmy słynie ze szkół jogowych. To właśnie tu Agata, instruktorka jogi, szlifuje swój warsztat pod okiem mistrzów ASHTANGI . Dzięki jej poleceniu udało nam się zamieszkać na dwie noce w domu z rodziną indyjską. Nasza gospodyni ulokowała nas w przybudówce, gdzie mieliśmy własną małą kuchnie i łazienkę :-) najlepsze jak do tej pory warunki :-) Po południu wspólnie we trójke pojechaliśmy zwiedzić Muzeum Kolejnictwa Indyjskiego i lokalny słynny bazar. Agata :-) Lokomotywy, wagony, i drezyny kolorowe jak sari :-) Na bazarze też paleta barw :-) Święte krowy w modnych kolorach :-)