SEVAN
Wczoraj czesc dnia spedzilismy w drodze. Dotarlismy nad jezioro Sevan do miasta o tej samej nazwie. Widoki podczas podrozy byly niesamowite!!!
Po drodze zatrzymalismy sie w obserwatorium astronomicznym z 3000 r p. n. e. Przez otwory, ktore widac w skalach ogladac mozna bylo gwiazdy. Obserwatorium znajduje sie w srodku niczego :-)
A oto kawalek prawdziwej Armenii. Klimat mocno rosyjski :-)
Noclegi nad Sevanem nie naleza do tanich :-/ Do tego jest juz po sezonie i czesc hoteli i miejsc gdzie mozna przekimac, jest zamknieta.
Udalo nam sie znalezc nad samym jeziorem domek.
Oto on. Przez niego mialam male zalamanie. Nie bylo robali! :-)
I wystroj wnetrza, ktory nasuwa jednoznaczne skojarzenia :-)
A teraz troche widokow.
PS. Do poprzedniego posta zalaczylam dzis kilka zdjec. W Goris byl problem z netem i nie moglam ich zamiescic. Zapraszam wiec do przeszlosci :-)
DZIEKUJE ZA POZDROWIENIA! POSTARAM SIE GODNIE REPREZENTOWAC NASZ NAROD ;-)
DZIEKUJE ZA POZDROWIENIA! POSTARAM SIE GODNIE REPREZENTOWAC NASZ NAROD ;-)
Jak dobrze rozumiemy, małe załamanie i rozczarowanie spowodowane było brakiem robali? Może da się to jakoś zrekompensować? Mam nadzięję, że kryzys już za Tobą a widoki ładują pozytywną energię! Bo są piękne!
OdpowiedzUsuńBuziaki
Meeeee
Kryzys za mna zdeydowanie. Jest juz lepiej. DZiekuje za wsparcie :*
OdpowiedzUsuńCzaadzik ..;-)
OdpowiedzUsuń