Szukamy ekipy - wyprawa na Borneo 2013



Od jakiegoś czasu na moją skrzynkę pocztową docierają maile z informacjami o promocjach linii lotniczych. Miesiąc temu odczytałam newslettera Lufthansy o promocjach do Azji. Terminy odległe ale warte przemyślenia. Długo się nie zastanawiałam. Razem z moim towarzyszem podróży przez życie wybraliśmy kierunek i podjeliśmy decyzje. Jedziemy na Borneo. Na wyspie będę pierwszy raz, Jacek drugi. Zwiedził Malezyjską część Borneo oraz Brunei i w drodze powrotnej obiecał sobie, że kiedyś tam wróci (tak mu się podobało i tak dobrze sie tam czuł).



Po kilku dniach przyszła kolejna myśl. Zazwyczaj jeździmy w składzie dwuosobowym, może tym razem zrobimy zupełnie inaczej? Zbierzmy większą ekipę!  Nie koniecznie wytrawnych backpackerów!

Podzieliliśmy się pomysłem z naszymi znajomymi i na dzień dzisiejszy mamy trzy chętne i zdecydowane osoby, trzy kolejne zastanawiają się nad naszą propozycją.




Szukamy reszty ekipy...

Chcemy zabrać ze sobą max 8 osób. Zostało jeszcze 5 miejsc.

Ruszamy 9 marca 2013 r na pełne trzy tygodnie.




Jakie wymagania trzeba spełnić?

 

Być niemarudzącym optymistą głodnym przygód, odpornym na ew. niewygody i niespodzianki, chcącym obcować z piękną przyrodą Borneo. Zabierzemy osoby które podróżuja z plecakiem lub chciałyby na taką wyprawę się wybrać, ale nie mają odwagi zrobić tego pierwszy raz. Jeśli chcesz poznać, zobaczyć, posmakować a nie zaliczać, ruszaj z nami.


Macie pytania? Na wszystkie odpowiemy mailem.
Nasz adres:
2013borneomałpagmail.com


Zapraszamy także do „polubienia”  społeczności fascynatów Borneo na Facebooku. To miejsce, z którego można dowiedzieć się o wyspie i jej atrakcjach.

Borneo/Facebook



UWAGA!!!
Wyprawa nie jest wycieczką zorganizowaną ani komercyjnym wyjazdem. Nie zarabiamy na niej żadnych pieniędzy i nie pobieramy żadnych zaliczek, opłat, napiwków itp. Każdy kupuje bilety lotnicze na własną rękę i samodzielnie na miejscu opłaca hostele, posiłki i bilety wstępu. Nie jesteśmy przewodnikami grupy ani jej opiekunami. Nie odpowiadamy za bezpieczeństwo innych!!! Każdy jedzie na własną rękę i na własną odpowiedzialność! Celem naszej podróży w większym gronie jest podzielenie kosztów wyprawy (lokalni przewodnicy, trekkingi, transpotr itp.).



Komentarze

  1. O kurczę , z chęcią bym się z Wami wybrała, ale obawiam się, że do marca nie wyrobiłabym się z kasą. Tak czy siak zyczę powodzenia w organizowaniu wyprawy. Zazdroszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękujemy :-) relacja z wyprawy oczywiscie w marcu ... A jak sie coś zmieni daj znać :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak się z panstwem skontaktować próbuje przez mail ale wyskakuje mii błąd prosze o ewentualny kontakt jestem zainteresowana wyprawą dla dwóch osób oshin86@o2.pl

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

deforestacja na Borneo

Wielkanoc na Teneryfie II

Boliwiana - Pisiga