Supraśl - Kruszyniany i Krynki
Kiedy zwiedzicie już Silvarium,
polecam wycieczkę do Krynek i Kruszynian. Na tych terenach (pogranicza) od wieków krzyżowały
się osady polskie, ruskie i litewskie. Przez cały ten czas egzystują obok siebie
katolicyzm, prawosławie, judaizm i islam. Tak, tak … islam. Z historią tego
terenu związani są Żydzi i Tatarzy. Wyznawcy wielu religii współżyją ze sobą, a
cerkwie, kościoły, synagogi a nawet
meczet, można znaleźć na każdym kroku.
Meczet w Kruszynianach |
Tatarzy pierwotnie osadzali się na terenach Litewskich na początku XIV
w. uciekając od targanych wojnami domowymi rodzimych stepów. Tam mogli budować
meczety i wiązać się z miejscowymi kobietami ale zobowiązani byli ciągle do służby wojskowej.
Późniejsze losy sprawiły, że stali się także poddanymi Króla Polskiego.
W
Kruszynianach W drugiej połowie XVII w wyniku nadań króla Jana III Sobieskiego
osiadł na stałe płk Samuel Murza Krzeczowski (chorągiew tatarska jazdy koronnej
), który uratował życie królowi w bitwie pod Parkanami. Tak powstały nowe
kolonie tatarskie na Podlasiu.... w meczecie |
W meczecie można posłuchać ciekawych opowiadań o życiu tatarów i wyznawanym przez nich islamie. Obecnie na terenie naszego kraju zamieszkuje
5000 osób z rodowodem tatarskim, wyznających islam.
"Nie ma tatarskiego państwa - jednolitego, złączonego wspólną ziemią, historią językiem, religią, kulturą i kuchnią. Są tatarskie narody rozproszone są po całym świecie za sprawą Wielkiej Wędrówki w poszukiwaniu nowych ziem dla swoich rodzin w V - VI stuleciu. Tatarzy ruszyli z Chin a w dzisiejszej ich kuchni odbija się jak w lustrze cała historia wędrówki." Takim tekstem wita nas restauracja Jurta u Dżannety.
Tatarzy - koczownicy - związani z hodowla bydła, w swojej kuchni mają
dużo potraw mięsnych i mącznych. Swoje potrawy bardzo szybko
dostosowywali do terytorium, na którym się osadzali. Podczas Wędrówki często
brakowało wody, dlatego w kuchni tej można znaleźć dużo dań smażonych i
pieczonych, są to dania wysokokaloryczne (niestety) i proste w
przygotowaniu. Tatarzy adoptowali tradycje kulinarne różnych regionów, dlatego
jest to kuchnia ciekawa i godna spróbowania. Ja spróbowała i było pysznie... i
sycąco :-)
Tatarska etykieta posiłku nakazywała usiąść przy stole w najważniejszym
miejscu ojcu, następnie matce i kolejno dzieciom od najstarszego do
najmłodszego. W kulturze tej ludzi starszych uznaje się jako stróżów rodzinnych
tradycji. Rodzina nie mogła wstać od stołu do póki najstarsza osoba nie
przeczytała tekstu modlitwy. Tradycyjne tatarskie
dania to miedzy innymi belysz (zapiekanka: ciasto, ryć, jajko, mięso i grzyby),
pyzy z mięsem w rosole, pyzy z serem, jeczpomaki, cza-czak, kołduny tatarskie,
pierekaczewnik, kryszonka itd. itd. Ja polubiłam bardzo
belysz z sosem czosnkowym.
Drugą ciekawą miejscowością są Krynki.
W Krynkach od początku XVI wieku zaczęli osiedlać się Żydzi. Otrzymali oni w 1639 przywilej na założenie synagogi, cmentarza i mykwy, a także na rozwijanie handlu.. W 1789 w mieście mieszkało już ok. 700 Żydów. W XIX wieku pojawił się w mieście przemysł. Liczba ludności stale rosła a w 1914 roku prawie 90% stanowili Żydzi właśnie. Zagładę kryneckim Żydom przyniosła II wojna światowa. Zniszczone miasto nigdy nie odzyskało dawnej świetności. W 1950 roku odebrano mu prawa miejskie, które przywrócono w 2009. W centralnej części Krynek znajduje się oryginalne, jedyne takie w Polsce i jedno z dwóch na świecie sześcioboczny rynek (rondo), od którego odchodzi promieniście 12 ulic. Polecam lekturę historii tego miejsca. Jest ona bardzo ciekawa. Więcej znajdziecie na stronie: www.krynki.com.pl
źródło: http://www.tatarzy.pl i www.krynki.com.pl
www.krynki.com.pl |
W Krynkach od początku XVI wieku zaczęli osiedlać się Żydzi. Otrzymali oni w 1639 przywilej na założenie synagogi, cmentarza i mykwy, a także na rozwijanie handlu.. W 1789 w mieście mieszkało już ok. 700 Żydów. W XIX wieku pojawił się w mieście przemysł. Liczba ludności stale rosła a w 1914 roku prawie 90% stanowili Żydzi właśnie. Zagładę kryneckim Żydom przyniosła II wojna światowa. Zniszczone miasto nigdy nie odzyskało dawnej świetności. W 1950 roku odebrano mu prawa miejskie, które przywrócono w 2009. W centralnej części Krynek znajduje się oryginalne, jedyne takie w Polsce i jedno z dwóch na świecie sześcioboczny rynek (rondo), od którego odchodzi promieniście 12 ulic. Polecam lekturę historii tego miejsca. Jest ona bardzo ciekawa. Więcej znajdziecie na stronie: www.krynki.com.pl
źródło: http://www.tatarzy.pl i www.krynki.com.pl
Krynki to urocze miasteczko
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :)
Witam, planowana jest w Kruszynianach budowa kurników na 240.000 kur. Organizujemy petycję przeciwko tej inwestycji i prosimy wszystkich tych, których urzekły Kruszyniany i jej okolice, by oddawali swój głos http://www.petycjeonline.com/nie_budowie_kurnikow_w_kruszynianach
OdpowiedzUsuńWszystkim z góry bardzo dziękujemy!