WESOŁYCH ŚWIĄT
my też postanowiłyśmy świętować ale po ormiańsku
pyszny ser, oliwki, pomidorki i wino z granatów :-)
... i różowe ala jajko :-)


 Czego trzeba wiecej? :-)

Dobrej nocy!


Ps. Czy pisałam, że temperatury są wybitnie wysokie jak na Armenie o tej porze roku? chyba nie... więc są :-)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

deforestacja na Borneo

Wielkanoc na Teneryfie II

Boliwiana - Pisiga